Zarejestruj
się u nas lub też
zaloguj
, jeśli posiadasz już konto.
Forum Nasze klasowe ;] Strona Główna
->
Stare tematy
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Co to jest?
----------------
Co i jak?
Sprawy techniczne
Ogół różnych spraw
----------------
Szkoła
Wycieczki i wyjścia
Humor
Wydarzenia
Multimedia
Rozrywka
----------------
Imprezy, koncerty itp
Hyde-Park
Śmietnik
----------------
Kosz
Stare tematy
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Tan
Wysłany: Śro 8:22, 22 Mar 2006
Temat postu:
No ja mam nadzieje, że sie nikt nie skapnie.. ;>
LONTek
Wysłany: Śro 2:35, 22 Mar 2006
Temat postu:
mam nadzieje ze tak pozmienialem ze sie nikt nie skapnie... a zreszta... i tak juz za pozno na jakiekolwiek zmiany
wstrzasniety
Wysłany: Wto 21:21, 21 Mar 2006
Temat postu:
ja zrzynam ze wszystkiego po troszeczke i potem lepie to wszystko zeby bylo podobnie do wzoru tzn. zeby nie bylo zbyt malo i w podobnej kolejnosci...
LONTek
Wysłany: Wto 20:42, 21 Mar 2006
Temat postu:
Czy ktos pomaga sobie internetem w pisaniu tej pracy? W sensie zerzniecia wszystkiego z neta...
wstrzasniety
Wysłany: Wto 19:00, 21 Mar 2006
Temat postu:
qrw...piesn 24 napewno...
LONTek
Wysłany: Wto 18:51, 21 Mar 2006
Temat postu:
o kurde... nie mow... ja juz zaczalem... mam nadzieje ze to ta 24
Grudzin
Wysłany: Wto 18:49, 21 Mar 2006
Temat postu:
Ej ja mam w zeszycie zapisane "analiza pieśni V"
Więc jak to jest...??
Bo ja się już gubie
wstrzasniety
Wysłany: Wto 18:35, 21 Mar 2006
Temat postu:
sorry za problem z gory....
Tan
Wysłany: Wto 18:33, 21 Mar 2006
Temat postu:
Analiza „Pieśni XXIV” Jana Kochanowskiego
Pieśń XXIV Jana Kochanowskiego traktuje o często przez poetów poruszanym motywie "exegi monumentum", czyli rozważań na temat sensu życia i znaczenia sztuki. Wiersz jest wyjątkową hybrydą, gdyż łączy lirykę wyznania z liryką opisową oraz liryką zwrotu do adresata.
Utwór to typowy przykład wiersza sylabicznego, podzielonego na XI regularnych strof, po cztery wersy w każdej, z jednakową liczbą zgłosek. Autor zastosował przerzutnię, co utrudniło śpiewanie wiersza, ale zmusiło odbiorcę do aktywności intelektualnej i dodało dynamizmu.
Podmiotem lirycznym jest poeta, „niezwykłym i nie lada piórem opatrzony”. Uważny czytelnik może wywnioskować, że jest to sam Jan Kochanowski, o czym świadczą liczne zaimki osobowe i wzmianki o postaciach z biografii twórcy. „Ja” liryczne ujawnia się jako osoba wrażliwa i uzdolniona, ale i świadoma własnej kruchości, która wierzy, że jedynie swoją sztuką zdoła przezwyciężyć śmierć („nie umrę ani mię czarnymi Styks niewesoła zamknie odnogami swymi”)
Adresatem utworu jest biskup Piotr Myszkowski, wieloletni przyjaciel i protektor poety, do którego ten zwraca się w apostrofie. Może być nim również czytelnik, któremu znane są dzieła poety, gdyż wymienia on miejsca, do których dotarły. Podmiot liryczny odnosi się do adresata z należytym szacunkiem, gdyż tylko tym sposobem zaskarbi sobie jego przychylność, a tym samym nieśmiertelność dla własnej sztuki.
Jan Kochanowski w treści „Pieśni XXIV” bogato nawiązuje do motywów wywodzących się z antyku. W trzeciej strofie przyrównuje swoją postać do łabędzia, ptaka uznawanego przez starożytnych za symbol Orfeusza, wspaniałego poety. Zauważa się też odwołania do mitologii greckiej („Styks niewesoła”, lot Ikara). Swoją pieśń ubarwia licznymi epitetami („sążeniste skrzydła”), wyliczeniami i metaforami.
"Pieśń XXIV" stanowi rodzaj testamentu poetyckiego. Jest wyjątkowym lirycznym pożegnaniem, w którym pobrzmiewa nie tyle smutek, ile wiara w nieśmiertelność poezji. Jan Kochanowski, pisząc tę pieśń, zapewnił sobie wieczne życie pomiędzy wersami własnych utworów i stronnicami ksiąg. Horacjańska zasada "non omnis moriar" jest w tym przypadku wyjątkowo aktualna.
wstrzasniety
Wysłany: Wto 17:50, 21 Mar 2006
Temat postu:
a mi wystarczy tylko wzorek...z gory dzieki sesil, buziaczki :* a i kiedy jeszcze uciekamy?
LONTek
Wysłany: Wto 17:22, 21 Mar 2006
Temat postu:
ja bym poprosil to z czego trzeba ją zrobic bo nie mam zeszytu
Tan
Wysłany: Wto 16:41, 21 Mar 2006
Temat postu:
Wkleić tu moją analize, czy nie ?
Czy komuś będzie potrzebna ? Od razu uprzedzam - bez żadnego zżynania na żywca, bo wpadnę i ja, i osoba zżynająca.
$wi@tu$
Wysłany: Pon 17:43, 20 Mar 2006
Temat postu:
no a dzisiaj i tak nie zbierała..
ale ja jush napisałem..wy bedziecie sie meczyc..!!
we wtorek znajac życie....
LONTek
Wysłany: Pon 1:48, 20 Mar 2006
Temat postu:
tylko biada Ci! nie przynos na jutro!
Łysy
Wysłany: Nie 23:11, 19 Mar 2006
Temat postu:
A ja już napisałem...!
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
(C) 2001, 2005 phpBB Group
Theme TeskoRed created by
JR9
for
stylerbb.net
&
Programosy
Regulamin